W czwartek, 27 września Klub opanowali miłośnicy ciężkich brzmień. Na scenie pojawiły się dwie krotoszyńskie formacje.
Jak się bawiono widać na zdjęciech, a przeróbka twórczości Grzegorza Turnau'a, to niestety jest coś co trzeba po prostu uslyszeć. Naprawdę mocne:)
Wirujące pióra - koledzy tak dobrze zamiatali podłogę, że obsługa Klubu po koncercie miała o połowę mniej sprzątania:)
Zamaskowani i uzbrojeni...w wiosła
Kto nie hulał na parkiecie, ten hulał w duszy...
Wojtkowi Szuniewiczowi, dyrektorowi od krotoszynskiej kultury, też się nieźle klimacik udzielił:)
Crunchipsa?
"Dziwny jest ten świat..."
Muzyka zbliża:)
3 komentarze:
Bogdan na tym zdjęciu to czyste ZŁO. :)
oj, to przeceiez nasze twarze, podziakowania dla Ossy za pozwolenie na koncert :) mam nadzieje ze chociaz komus sie podobało.do zobczyska
podziękowania dla wszystkich, którzy się pojawili na tym pożegnalnym koncercie Epigone'ów oraz dla tych, którzy 'pogowali' ;)
Pozdrawiam !
Prześlij komentarz